infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

35-letnia „dyrektor firmy” nie chciała zatrzymać się do policyjnej kontroli, teraz stanie przed sądem

Utworzono: 09-02-2018 14:32

Do nietypowej sytuacji doszło w Gdyni. Tamtejsi policjanci postanowili zatrzymać łamiącą przepisy kierującą BMW. Kobieta jednak ruchem głowy odmówiła zatrzymania. Gdy w końcu udało się ją zatrzymać oznajmiła, że jest dyrektorem dużej firmy i to ona będzie decydować, gdzie i kiedy się zatrzyma…

Materiały własne InfoCar

Materiały własne InfoCar

Jak donosi portal trójmiasto.pl do zdarzenia doszło 6 lutego 2018 r., policjanci zauważyli BMW, które w sposób nieuprawniony poruszało się buspasem, udali się w pościg za pojazdem, ale kierująca nim kobieta postanowiła zignorować ścigających ją policjantów. Gdy w końcu zajechali jej drogę i zablokowali przejazd usłyszeli, że "jest dyrektorką dużej firmy i będzie jeździć, gdzie chce i zatrzymywać się, kiedy chce".

Taka argumentacja nie trafiła jednak do funkcjonariuszy, postanowili zatrzymać kobiecie prawo jazdy i skierować sprawę do sądu. Kobieta odpowie za przestępstwo (nie za wykroczenie). Od 1 czerwca 2017 r. niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat! Wiele wskazuje na to, że kobieta o tym nie wiedziała.

Zdecydowana reakcja policjantów nie powinna nikogo dziwić. Osoba łamiąca przepisy budzi zainteresowanie służb, ponieważ może mieć coś na sumieniu (normalny kierowca wszak nie łamie przepisów). Odmowa zatrzymania się może oznaczać, że powód może być naprawdę poważny: ukrywający się przestępca, narkotyki w pojeździe, kierowca pod wpływem alkoholu, zwłoki lub porwana osoba w bagażniku… Policjanci nie wiedzą z kim mają do czynienia i jaki jest powód ucieczki i tym bardziej starają się zatrzymać uciekający pojazd. Nierzadko bowiem okazuje się, że intuicja policjantów jest jak najbardziej prawidłowa. Co roku podczas rutynowych kontroli funkcjonariusze zatrzymują kilkadziesiąt przestępców, w tym również tych najbardziej groźnych i poszukiwanych. Zazwyczaj jednak powody niezatrzymania się są błahe i niezbyt mądre – zwłaszcza w obecnym stanie prawnym.

Pamiętaj, by zawsze zatrzymywać się na wyraźne polecenie policjanta we wskazanym przez niego miejscu. Zdecydowanie nie należy podejmować próby ucieczki, policjanci mają bowiem prawo użyć środków zdecydowanie bardziej niebezpiecznych niż zajechanie drogi z użyciem broni włącznie.

 

Podziel się