infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Oszczędzanie na klimatyzacji

Utworzono: 13-05-2013 0:00

Kierowca wyjeżdża w podróż samochodem w upalny dzień, otwiera okna, bo nie chce tracić pieniędzy w formie większego spalania, gdyby korzystał z klimatyzacji. Powiew powietrza sprawia, że jedzie mu się przyjemnie, tymczasem po dojechaniu do celu okazuje się, że spalanie wcale nie było tak rewelacyjne, jak się tego spodziewał. Winę za to ponoszą właśnie otwarte okna.

Panel sterowania klimatyzacją w aucie, źródło: archiwum info-car.pl

Panel sterowania klimatyzacją w aucie, źródło: archiwum info-car.pl

Włączanie klimatyzacji podczas podróży w ciepłe dni wzbudza wiele kontrowersji. Opinii na temat nieopłacalności tego rozwiązania jest bardzo wiele. Wiadomym jest, że po włączeniu klimatyzacji, uruchamia się sprężarka czynnika chłodzącego, która stanowi dodatkowy opór dla silnika. Zużycie paliwa wzrasta, bo silnik musi złamać stawiany opór. Taniej będzie jednak tylko wtedy, gdy klimatyzacja będzie wyłączona, a okna zamknięte. To z kolei jest rozwiązaniem, które jest dalekie od komfortu – zwłaszcza w upalne dni.

Przyczyna takiego stanu rzeczy leży w konstrukcji dzisiejszych aut. Konstruktorzy ustalając ostateczny kształt bryły nadwozia, w dużej mierze kierują się właściwościami aerodynamicznymi pojazdu. Obecnie już nie tylko sportowe auta są badane w tunelach, gdzie optymalizowana, jest opływowość karoserii. Specjalistyczne badania przechodzą wszystkie pojazdy wypuszczane na rynek. Optymalnie niski poziom oporu powietrza jest uzyskiwany wówczas, gdy samochód porusza się z zamkniętymi szybami. Otwarcie okien zakłóca harmonię smug powietrza opływających pojazd. Opuszczenie szyb choćby do połowy sprawia, że tylna staje się niejako "żaglem", który skutecznie wyhamowuje pojazd. Ma to szczególne znaczenie, gdy samochód porusza się poza miastem ze znaczną prędkością, ale i przy miejskiej jeździe lepiej jest korzystać z klimatyzacji.

Dawniej, gdy klimatyzacja nie była jeszcze stosowana w samochodach na szeroką skalę, konstrukcja nadwozia nieco się różniła w porównaniu do tego, co obserwujemy dzisiaj. Chodzi w szczególności o kształt słupków łączących przednią szybę z bocznymi. Starsze modele samochodów miały owe słupki ukształtowane tak, by oddalały smugi powietrza od ewentualnie otwartych szyb pojazdu. warto zwrócić uwagę na kształt słupków chociażby fiata 125p. zastosowano tam dużą wypustkę, która oddala powiewy od bocznych szyb pojazdu. W ten sposób komfortowo można było podróżować z otwartymi do końca oknami, nawet podczas pokonywania tras pozamiejskich. Co prawda sylwetka dużego fiata była daleka od opływowej, ale nie to wówczas było priorytetem motoryzacji.

W dzisiejszych autach podróż z dużą prędkością przy szybach opuszczonych do samego dołu może skutkować solidnym przewianiem, a w efekcie bolesnym urazem np. karku lub pleców. Zastosować można co prawda specjalne owiewki, ale i tak korzystniejsze będzie włączenie klimatyzacji. Owiewki pogarszają bowiem właściwości aerodynamiczne nadwozia samochodów osobowych, co w oczywisty sposób przekłada się na pogorszenie ekonomiki jazdy.

 

Stosowanie klimatyzacji to jednak nie tylko kwestia oszczędności, ale również zdrowia płuc. Jazda przy otwartych oknach, zwłaszcza w korkach sprawia, że do kabiny pojazdu wraz z powietrzem, przedostają się spaliny innych samochodów. Ich wdychanie nie jest przyjemne, a już na pewno jest szkodliwe dla płuc. Układ klimatyzacji poza funkcją chłodzenia, ma również tę zaletę, że wwiewane do wewnątrz powietrze jest pozbawiane zanieczyszczeń, brzydkich zapachów oraz różnorakich pyłków –oczywiście tylko wówczas, gdy tzw. filtr kabinowy jest dostatecznie często wymieniany.

By oszczędzać pieniądze warto zastosować inną strategię korzystania z klimatyzacji. Należy ją włączać tylko wówczas, gdy jest potrzebna. Nie ma sensu włączać jej, gdy na zewnątrz jest około 20 stopni Celsjusza. Nierozsądne jest również nadmierne obniżanie temperatury w kabinie. Specjaliści podkreślają, że optymalnym rozwiązaniem jest obniżanie temperatury o około 5 stopni w stosunku do temperatury powietrza na zewnątrz. Obniżanie jej o większe wartości sprawia, że nie jest to zdrowe dla organizmu. Nadmierne schładzanie powietrza w kabinie jest również dużym wyzwaniem dla sprężarki i sinika ją napędzającego, co przekłada się na wyższe zużycie paliwa. Dlatego w korzystaniu z klimatyzacji zalecany jest umiar i rozsądek.

 

Podziel się