W które lewo? - mylenie kierunków
- Skręć w lewo. - W które? - W to drugie! Tak często wygląda rozmowa instruktora z kursantem nauki jazdy podczas praktycznej nauki jazdy w warunkach drogowych. Problem z myleniem kierunków dotyczy znacznej części kandydatów na kierowców i nierzadko bywa przeszkodą w pozytywnym zaliczeniu egzaminu na prawo jazdy.
Egzaminator może raz, maksymalnie dwa razy przymknąć oko na błąd wynikający z pomylenia kierunków. Jeżeli jednak sytuacja będzie się powtarzać, wtedy takie zachowanie może zostać potraktowane jako niewykonanie zadania egzaminacyjnego i skutkować niezaliczeniem całego egzaminu. Może się tak zdarzyć nawet jeśli kierujący myląc kierunki, wykonywał wszystkie manewry poprawnie.
Obiegowa opinia jest taka, że problem z myleniem kierunków mają wyłącznie kobiety. Jest to jednak mit, choć jest w nim ziarno prawdy. Zdaniem branżowego portalu szkola-jazdy.pl problem ma większa skalę, niż się powszechnie wydaje: „Jak twierdzą fachowcy, myli strony około 50 proc. społeczeństwa, w tym 75 proc. kobiet”.
Osoby, które mylą kierunki są postrzegane jako gorsze, mniej inteligentne itp. Prawda jest natomiast zupełnie inna. Odpowiedzialność za to zjawisko zazwyczaj ponosi dysleksja, a właściwie zaburzenia związane z lateralizacją. Nie oznacza to jednak, że osoba mająca problemy z poprawną ortografią koniecznie będzie mylić kierunki. Może natomiast zdarzyć się tak, że osoba nie mająca zdiagnozowanych żadnych problemów dyslektycznych, będzie mylić stronę lewą z prawą.
Nie należy się jednak poddawać. Lateralizacja nie jest wyrokiem i wszystkiego można się nauczyć, wystarczy odrobiona pracy nad sobą, kilka sprawdzonych metod i w dość szybkim czasie można oponować rozróżnianie kierunków, choć oczywiście nie we wszystkich przypadkach będzie to łatwe, a nawet możliwe. Rozwiązania podpowiadają instruktorzy nauki jazdy, którzy z problemem mają do czynienia na co dzień:
- można nakleić na szybę samochodu, małe naklejki z literami „L” i „P”. Trzeba jednak pamiętać, żeby naklejki nie pogarszały widoczności,
- można na lewej ręce nosić zawsze zegarek i w ten sposób orientować się w kierunkach,
- można zapamiętać, że kierownica w pojeździe znajduje się po lewej stronie itd.
Metod jest nieskończenie wiele, najważniejsze jednak, żeby były skuteczne. Jeżeli nie uda się opanować umiejętności rozróżniania kierunków, zawsze można poprosić egzaminatora o to, by podczas jazdy wskazywał kierunki ręką. Większość egzaminatorów powinna bez problemu zgodzić się na taką prośbę. W ten sposób zdecydowanie łatwiej będzie zdać egzamin osobom, które prawie zawsze mylą kierunki lub nawet tym, którzy nie mają z tym problemu, ale w stresie popełniają błędy.
Nauczenie się rozróżniania kierunków może okazać się pomocne w życiu, a zwłaszcza podczas jazdy za kierownicą. Zdecydowanie łatwiej jest trafić do celu, gdy zapyta się kogoś na ulicy „jak dojechać do…”. Łatwiej będzie też korzystać z nawigacji samochodowej, gdzie bez kierowania wzroku na ekran, będzie można na podstawie podpowiedzi głosowych pojechać we wskazanym kierunku.
